Relacje bez kar i nagród

 

O konsekwencji i „wspólnym froncie”

O konsekwencji i „wspólnym froncie”

Mogłabym napisać, że jestem twarda. Że u nas nie ma śniadań przed bajką, a na lodówce wiszą spisane przez nas zasady. Mogłabym napisać, że jestem konsekwentna. Że nigdy nie zmieniam zdania i ma być tak, jak ja mówię. Bo tak postanowiłam. Mogłabym napisać, że przecież...

czytaj dalej
Działa czy wspiera?

Działa czy wspiera?

Są takie dwa zdania, które w pracy i kontakcie z rodzicami słyszę bardzo często: - To działa - To nie działa Działa albo nie. Kiedy pytam ich, co to oznacza, zwykle jest to coś z obszaru "dziecko zaczyna albo przestaje coś robić". Bodziec - reakcja, przyczyna -...

czytaj dalej
Time-out od podszewki

Time-out od podszewki

Są takie dwa zdania, które w pracy i kontakcie z rodzicami słyszę bardzo często: - To działa - To nie działa Działa albo nie. Kiedy pytam ich, co to oznacza, zwykle jest to coś z obszaru "dziecko zaczyna albo przestaje coś robić". Bodziec - reakcja, przyczyna -...

czytaj dalej
Pochwały – temat rzeka

Pochwały – temat rzeka

Tytuł tego wpisu to jedno ze zdań, z którymi spotykam się zawsze wtedy, kiedy mówię o relacji bez warunków. To też jedno z tych, które znajduję niemal pod każdą dyskusją w sieci, zwykle tam, gdzie ktoś mówi o braku kar, nagród i o bezwarunkowej akceptacji dziecka. Nie...

czytaj dalej